BLOG SPOTELLO

Meet Upy w duchu turkusu - wywiad z Markiem Wzorkiem i Mateuszem Żeromskim

02 października 2019

Od jakiegoś czasu, meetupy podbijają serca osób nieustannie dążących do rozwoju oraz posiadających chęć stałego poszerzania swojej sieci kontaktów. Jak to jest z organizacją dobrego meetupu? W jaki sposób jego idea łączy się z duchem turkusu? Na te pytania odpowiedzą dziś: Marek Wzorek – CEO EcoCoach oraz Mateusz Żeromski – organizator Scrum Warsaw.
 
1. Rozmawiając o turkusowej organizacji lepiej sprawdzają się tradycyjne konferencje czy nowoczesne meetupy. Dlaczego?
 
Marek Wzorek:
Turkusowe organizacje to model, w którym mówimy o zupełnym zmianie paradygmatu zarządzania. Turkusowe organizacje odchodzą od tradycyjnych struktur organizacyjnych, zmieniają się rolę menedżerów i kierowników. Firmy minimalizują hierarchię lub zupełnie rezygnują z hierarchii człowieka nad człowiekiem i podległości stanowiskowej. To samo dotyczy spotkań, konferencji i meetupów. Ta zmiana następuje dzięki zmianie pokoleniowej. Młodsze pokolenia chcą współtworzyć lepszy świat, angażować się, rozwiązywać aktywnie globalne problemy. Wielu ludzi, szczególnie młodych, głęboko czuje, że stary model świata, opierający się na zarządzających na górze i zarządzanych na dole już się nie sprawdza w obecnie, szybko zmieniającym się, technologicznym środowisku. Hasło „zwinność" jest bardzo bliskie zarówno turkusowym organizacjom, jak i meetupom.
 
2. Co jest najważniejsze w organizacji meetupu?
 
Mateusz Żeromski:
Uczestnicy i ich oczekiwania. Na meetup ScrumWarsaw przychodzi coraz więcej osób i tylko 20% to nowe osoby! To ewidentnie dowód na to, że obrałem dobry kierunek. Prelegenci mają tylko 30 minut, i muszą od razu przejść do konkretu, jak prezentacja, to najlepiej, aby miała jeden slajd. Meetup’y organizowane przez organizacje zawsze mają bonusy, jak pizza, piwko – to przyciąga owszem, ale też mają własne prelekcje – to już jest tragedia, nie nazywajmy spotkania promocyjnego meetupem!
Podczas organizowania meetupu łatwo jest znaleźć jednego prelegenta, co będzie ględził przez  dwie godziny, ale już nie tak łatwo znaleźć trzy osoby, które opowiedzą o swoim najważniejszym doświadczeniu w ciągu 30 minut. To zapewnia dynamikę rzadko spotykaną na meetupach, gdzie jedno wydarzenie = jeden prelegent. Podczas typowych meetupów około 20% osób wychodzi w trakcie – na Scrum Warsaw może są to pojedyncze osoby.
Na wielu wydarzeniach są jakieś limity, czas zapisu, liczba osób, jakieś plakietki czy lista obecności - to nie daje wartości, tylko utrudnia organizowanie. Jakie ma znaczenie, czy przyszło 80% zapisanych osób? Meetup jest dla ludzi, więc jak jest ich więcej - to muszą sobie poradzić. Na Scrum Warsaw są zasady: chłopaki noszą stoliki/krzesła i to chłopaki siedzą na podłodze.  
 
3. Idea turkusowej organizacji oraz meetupów wydaje się dość zbieżna. Co wyróżnia meetupy w duchu turkusu od innych spotkań tego rodzaju?
 
Marek Wzorek:
Meetupy organizowane w duchu turkusu to takie wydarzenia, w których staramy się odnieść do trzech filarów turkusowych organizacji: 1 -samozarządzania, 2 - pełni człowieczeństwa, 3 - ewolucyjnego sensu działania. Samozarządzanie to zdolność ludzi do samodzielnego zarządzania samym sobą, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i całego zespołu lub organizacji. Wychodząc z założenia, że ludzie mają naturalną zdolność do samozarządzania sobą i procesami, w których biorą udział, zmienia się zupełnie rola organizatora. Z tradycyjnej, tego który jest "alfą i omegą” i wszystko musi się ułożyć na wydarzeniu po jego myśli, ponieważ jest to wcześniej szczegółowo zaplanowane. W turkusie rozumiemy to, że te osoby, które będą uczestnikami, mogą wiedzieć więcej od zaplanowanych w agendzie prelegentów. Zostawiając dużo przestrzeni na współtworzenie, kokreację i wymianę wiedzy dwustronnie, a nie tylko jednostronnie, uczestnicy czują się twórcami tego wydarzenia i angażują w jego realizację oraz sukces, a nie tylko że przychodzą na godzinę 9tą, czekają na obiad i po 14.00 już powoli zaczynają opuszczać chyłkiem pomieszczenie. Zmienia się też rola organizatora, który bardziej dba o wspólną, bezpieczną przestrzeń, w której samozarządzanie może rozkwitnąć o ustalenie jasnych zasad i praktyk oraz narzędzi, dzięki którym uczestnicy zaczną się  angażować. Zadbanie o pełnię człowieczeństwa może się objawiać różnie, od spotkań na łonie natury jak to dzieje się w przypadku turkusowego The Leadership Festival lub różne praktyki podczas spotkań organizowanych przez ecoCoach, gdzie dbamy o pełen aspekt natury człowieka: fizyczny, umysłowy oraz duchowy. Momenty ciszy, medytacji, wglądu w siebie, głębokiego słuchania oraz głębokich pytań to tylko kilka przykładów z ogromnej palety dostępnych narzędzi i możliwości. Ewolucyjny sens działania w turkusowych organizacjach mówi przede wszystkim o tym, że głównym celem organizacji nie jest tylko zarabianie pieniędzy. Za działaniem firmy powinien stać przede wszystkim cel tworzenia wartości dla świata, społeczeństwa i pracowników. To samo dotyczy meetupów i konferencji - jeśli organizatorowi zależy tylko na tym, żeby zarobić pieniądze, a nie zamierza dostarczyć wartości uczestnikom i światu, to na pewno nie może być to wydarzenie pod szyldem turkusu.

 

Mateusz Żeromski.JPG (91 KB)
 
4. Sporo mówi się o tym, że dobry meetup to taki, którego tworzą uczestnicy. Jak to jest być organizatorem świetnego meetupu i nie posiadać pełnej kontroli nad sytuacją jednocześnie?
 
Mateusz Żeromski:
A po co w ogóle posiadać kontrolę? To uczestnicy kontrolują spotkanie, jak chcą  - mogą zadawać pytania i zadawać. Ja tylko się pytam: „A może by tak druga prelekcja i pozostałe pytania na networkingu”? Uczestnicy Scrum Warsaw to wspaniali ludzie, otwarci, zadają mnóstwo pytań, dyskutują - ten meetup nie może się skończyć, bo nawet jak już wyjdziemy z sali o 21.40, to jeszcze przed budynkiem trwają dyskusje.
Zawsze zaczynam od żartów, pytania kto szuka pracy, kto szuka pracowników, proszę o dowolne wystąpienia, można reklamować swoje firmy. Jak ktoś potrzebuje lajków na LinkedIn – dajemy! Po wystąpieniach mamy czas na networking – zawsze proszę ekspertów o wystąpienie na środek sali, a potem do pozostałych uczestników mówię: “To są eksperci – nie dajcie im rozmawiać ze sobą, pytajcie się do woli, nie dajcie im wyjść!”.
To naprawdę jest wydarzenie, na którym zdobywa się wiedzę, zawiera nowe kontakty i miło się wspomina.
Meetup stworzylem w trakcie “flow” bo chciałem, aby był taki “meetup bez kija” - luźny, dla ludzi, bez list, obecności i plakietek. Po stworzeniu nagle zapisało się 50 osób, i musiałem zwiększyć pakiet na meetup.com - i tak to powstało, od ludzi. :) Chciałem szerzyć idee Agile&Scrum i czuję głęboką satysfakcję, ale też wiem że nie mogę spocząć na laurach – co miesiąc organizacja jest taka sama – zwinna, szybka, dobór prelegentów na ostatnią chwilę, a liczba uczestników rośnie :), z miesiąca na miesiąc coraz bardziej.
 
5. Jaki jest idealny profil prelegenta na meetupie poruszającym zagadnienie turkusowej organizacji?
 
Marek Wzorek:
na meetupach pod szyldem turkusu nie mamy do czynienia tylko z prelegentami. Bardzo często pojawiają się coachowie zespołowi i facylitatorzy, którzy dzięki swoim kompetencjom i doświadczeniu wiedzą, jak zadbać na wydarzeniu o efekt facylitacji i synergii, flow oraz kreatywność. Ja na przykład, jako coach zespołowy i facylitator, podczas takich wydarzeń sięgam po narzędzia wykorzystywane w zespołach teatrów improwizacji, gry zespołowe, narzędzia design thinkingu lub tak prowadzę proces grupowy, żeby w grupie wystąpił efekt uskrzydlenia - flow zespołowy, o którym piszę w swojej książce oraz w artykule: https://www.ecocoach.pl/blog/uskrzydlenie-grupowe-czyli-flow-w-zespole
Jeśli chodzi o prelegentów, to najbardziej są cenieni tacy, którzy dzielą się swoimi praktykami zarządzania w turkusowy sposób. Często konkretne przykłady pracy i współpracy z turkusowych organizacji potrafią zainspirować innych uczestników do zmiany i przejścia na turkus.
 
6. Jakie korzyści płyną z networkingu pomiędzy osobami z firm o turkusowej organizacji? Czy takie networkingi muszą być moderowane?
 
Marek Wzorek:
Nie, nie muszą być moderowane. To jest ciekawe, że mówiąc o turkusie mówimy o często zupełnie nowych narzędziach i metodach pracy i współpracy. Jednym z takich przykładowych narzędzi z którego korzystamy w ecoCoach i przy wydarzeniach, które organizujemy, a które warto wspomnieć tutaj jest The Open Space Technology. Open Space to typ wydarzenia, w którym uczestnicy, od 10 do 1000, mogą się wypowiedzieć, omówić jakiś temat i przejść do konkretnego działania. Pozwala to narzędzie połączyć zarówno ludzi kreatywnych i zaangażowanych, z tymi którzy chcą być tylko biernymi uczestnikami. Ten typ wydarzenia uczy brania odpowiedzialności oraz rozwija w uczestnikach zdolności przywódcze, osoby na pierwszym takim wydarzeniu, które były bierne, na kolejnym już zaczynają przejmować inicjatywę, zabierać głos i realizować swoje projekty. Zasady natomiast tworzenia samego wydarzenia są stosunkowo proste. Wydarzenia typu Open Space Technology mają jasne Cztery Zasady i Jedno Prawo - Prawo Dwóch Stóp.

 

Marek z książką.png (1.28 MB)


7. Wspomniałeś o Open Space Technology – jest to bardzo ciekawa metoda facylitacji, choć chyba jeszcze nie wszystkie firmy są gotowe na wypracowywanie rozwiązań tą metodą. Niemniej, wydaje się ona dość spójna z ideą turkusu. Czy mógłbyś opowiedzieć o niej nieco więcej? Kogo zachęciłbyś do skorzystania z tej metody?

Marek Wzorek:
Metodę tę wymyślił i wprowadził w życie w latach 80tych XX wieku Harrison Owen. Po tym jak w roku 1983 z dużym sukcesem zorganizował w tradycyjny sposób międzynarodową konferencję dla 250 osób, najczęściej na koniec konferencji słyszał od uczestników słowa podziękowania i komentarze: „najciekawsze rozmowy miałem podczas przerw na kawę”. Po tych komentarzach Harrison Owen wpadł na genialny pomysł połączenia atmosfery konferencji, wymiany wiedzy, spotkań przy kawie i brania odpowiedzialności przez uczestników za przebieg spotkania oraz za jego efekty. 
To jest idealne narzędzie do przetestowania poziomu samozarządzania w organizacji lub na konferencji. Uczestnikom takiego wydarzenia daje się możliwość samoorganizacji, czyli uczestnicy mają wolność do podejmowania decyzji na jaki temat chcą się wypowiadać, w jakiej grupie uczestniczyć, jakie tematy poruszać, ewentualnie przejąć funkcję lidera lub moderatora spotkania. Widziałem jak skuteczne są spotkania, konferencje lub meetupy zorganizowane i facylitowane zgodnie z metodą Open Space Technology, zarówno w środowisku biznesmenów, jak i studentów lub wolontariuszy. Uważam że każda firma lub konferencja jest gotowa na skorzystanie z tej metody. Organizmy, systemy, organizacje mają naturalną zdolność do samozarządzania, samoleczenia się i samoregulowania się. Cały trzeci rozdział mojej książki „Od hierarchii do turkusu, czyli jak zarządzać w XXI wieku” poświęciłem nowej metodzie zarządzania jaką jest samozarządzanie i odpowiedzi na pytania: jak? oraz dlaczego? doszliśmy do takiego przełamania paradygmatu sposobu zarządzania. W książce przytaczam mnóstwo przykładów jak się te metody sprawdzają w firmach różnych branż: od górników w kopalniach po nowoczesne firmy informatyczne lub innowacyjnych producentów z branży przemysłowej. Zapraszam do testowania samozarządzania. Spotkanie firmowe może być do tego najlepszym pretekstem. Nie tylko ludzie się będą dobrze bawić i spędzą miło czas ale przede wszystkim wyjdą z konkretnym planem działań za który sami wezmą odpowiedzialność i się zaangażują w jego realizację. Pierwszym krokiem dla firmy która chciałaby przetestować taką formę spotkania powinno być wybór jednego z eventów firmowych, spotkań lub konferencji i kontakt z ecoCoach żebyśmy to mogli współtworzyć.  
 
8. Czego może się nauczyć na takim wydarzeniu przedstawiciel firmy, w której panuje oranż osiągnięć?
 
Marek Wzorek:
to tylko zależy od jego otwartości na nowości. Oranż osiągnięć to zwrot, podobnie jak turkus, opisujący kolor pewnej kultury organizacyjnej, który może występować w organizacji. Na różnych konferencjach jestem częstym prelegentem, wykładam na uczelniach i mówię na temat turkusu, prowadzę meetupy, warsztaty, wydarzenia turkusowe jako coach, ucząc ludzi samozarządzania i praktykując turkus. Na takich wydarzeniach spotykam różnych ludzi i różne reakcje: od fascynacji, iskier w oczach i nadziei w głosie, że dzięki turkusowym organizacjom rozwiążemy obecne globalne problemy, po niedowierzanie i reakcje typu: „U Was to działa bo jesteście firmą …., ale u mnie w firmie to nie ma szans”. Zwykle z każdą osobą znajduję wspólny język. Nie jestem już zaślepionym fanem turkusu, który myśli, że wszystkie firmy powinny być turkusowe. Doświadczenie rozwijania ecoCoach od zera w turkusie i doświadczenia klientów pokazują, że turkus może przynieść wielu firmom korzyści, zwiększając samozarządzanie, zwinność i zaangażowanie pracowników. Czy jednak nadaje się do wdrożenia dla każdej organizacji? - NIE. Świat, ludzie i organizacje powinny mieć różne kolory bo bez tego bylibyśmy nudni.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o samozarządzaniu i turkusowych organizacjach, znacznie więcej znajdziesz w mojej książce, która teraz pojawia się w księgarniach: „Od hierarchii do turkusu, czyli jak zarządzać w XXI wieku”. Piszę tam również m.in. o innych metodach i typach spotkań w duchu turkusu oraz samozarządzania.

Okładka książki Od hierarchii do turkusu.jpeg (424 KB)

 

O autorze:
Marek Wzorek
Executive i biznes coach, przedsiębiorca, wykładowca, wieloletni menadżer, propagator i praktyk turkusowego stylu zarządzania, turkusowych organizacji oraz samo-zarządzania.

Masz wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia? 

Zwiększ swój zasięg publikując na naszym blogu.

Publikuj bezpłatnie